Translate

czwartek, 7 sierpnia 2014

Wszędobylstwo cz.1 Początek

Cześć!!!! :D

Witam Was!

Kto mnie nie zna od strony muzycznej to ma możliwość mnie poznać ze strony wszędobylskiej....

 Czyli krótko mówiąc będzie to blog o moich podróżach i małych i dużych. Zanim przejdę do sedna sprawy chcę Wam coś wyjaśnić.
 Dla mnie każda wyprawa (jakkolwiek to nazwiecie) ma jakiś cel w sobie, zazwyczaj coś mnie tam pcha.... Tym czymś są różne stany emocjolalno -poznawcze. 
 Np. ostatnio - czyli wyprawa sprzed kilku dni pchała mnie do CISZY.....

  Tym którym nie jestem znany muszę powiedzieć - nie jestem typowym podróżnikiem, ani typowym turystą. 

  Eskapady mają u mnie podstawową rzecz - niezależność, nie lubię podróżować w grupach.
Po prostu, to nie dla mnie i mnie nie rajcuje. Muszę być sam lub z jedną osobą. Jednym słowem wycieczki zorganizowane mnie nie pociągały i nie pociągają.(kropka)

Powodów jest kilka, może to się nazywa egoizm ale na parę dni w roku można chyba sobie pozwolić ??

- nie muszę myśleć za innych
- sam sobie jestem sterem, żeglarzem, okrętem
- sam wszystko sobie organizuje
- sam za siebie  i wszystko odpowiadam

  Wycieczki są przeróżne, zależy gdzie wyczytam ciekawy artykuł, ile mam czasu, ile mam kasy. Ten ostatni punkt decyduje prawie o wszystkim, ale są sposoby by było taniej i fajniej.
O tym też będę starał się Wam napisać.

  Organizacja podróży, przeliczanie kosztów, przeglądanie stron poświęconych danemu przedsięwzięciu pochłania mnie od miesiąca do dwóch miesięcy przed wyprawą. Ostatni tydzień chodzę z kąta w kąt nie mogąc doczekać się wyjazdu.
Macie takie wrażenia?

   Moje wszędobylstwo na razie rozciąga się po różnych zakamarkach Europy, jak na razie. Marzą mi się razem z moją ukochaną takie wycieczki o jakich opowiada mój kolega Bartek na swoim blogu ( agrafkaisznurek.blogspot.com.) lub moja znajoma Kasia o podróżach do Afryki... ( katapiechowicz.blogspot.com)
Wyjeżdżając gdziekolwiek mam swój taki wewnętrzny kodeks. 

a) nie przeszkadzam innym
b) nie śmiecę na szlakach 
c) zachowuję porządek w miejscu pobytu
d) nie śpieszę się 
e) staram się wybierać miejsca nieznane lub mniej znane, z daleka od miejskiego szumu i zgiełku ludzi
f) nie ważne gdzie jadę - reprezentuję siebie i mogę mieć pewność że ludzie, których spotkam zechcą mnie widzieć jeszcze raz ( nawet jeśli bym drugi raz nie jechał w ich strony) 
g) miejsca muszą mieć coś magicznego dla mnie - warunek konieczny

Ekwipunek :

Mój podstawowy ekwipunek :
- plecak w który ładuje wszystko co może okazać się niezbędne. Nic nadzwyczajnego, parę ubrań, buty na zmianę, coś ciepłego, apteczka, trochę suchego prowiantu typu kawa, herbata, aparat fotograficzny, bez którego nie wyobrażam sobie takich eskapad, dobry humor, książka, materiał do nauki z języka hiszpańskiego, mydło, ręcznik, czasem karimatę, zapałki, buff na głowę (nie noszę czapek - chyba że zimowe), scyzoryk,latarka, ładowarki do telefonu czy aparatu (raz nie wziąłem....). Wszystko zależy. Sami pewnie wiecie.

Przeciętna moja wędrówka zawiera takie elementy (prawie zawsze)
 - dzień pierwszy po przyjeździe - rozpoznanie terenu, gdzie co i jak
- dzień drugi, trzeci, ...... - właściwe eskapady
- ostatni dzień - wyjazd - najlepiej z rana

Aha - rodzice zawsze mi powtarzali i powtarzają " to co zobaczysz i przeżyjesz to twoje i nikt ci tego nie zabierze" - bardzo mądra dewiza, którą stosuje w wycieczkach

 Jak tanio wyjechać? myślę że to będzie temat na kolejnego posta. 

Na koniec mam prośbę do Was wszystkich : piszcie do mnie czy Wam się to co tu opublikuje podoba czy nie. OK? Bardzo Wam z góry serdecznie dziękuję.

 
W kolejnym poście : o tym jak tanio zorganizować wyprawę, oraz o wycieczce, którą ukończyłem parę dni temu czyli Krivoklatsko i okolice oczywiście z moimi zdjęciami ( które nie są może artystyczne ale są moje)



Piotrek Floydomaniak Wszędobylski Marchewa  

1 komentarz:

  1. Mnie się podoba. Nie będę Cię zamęczać szczegółowymi pytaniami, które mi się nasuwają co kilka zdań, ale jedno zadam: czy na każdą eskapadę bierzesz materiały do nauki hiszpańskiego? Nawet jeśli to nie jest wyprawa do Hiszpanii? I dlaczego?

    OdpowiedzUsuń