Przemierzając Granadę natrafiam na przeróżne rzeczy zwracające moją uwagę. Są to przeróżne rzeczy, sytuacje czy ludzie.
Dzisiejszy odcinek mojego bloga powinien być zatytułowany "Sztuka zdobienia elewacji"
Historia upiększania mieszkań, budynków, architektury płytkami ceramicznymi sięga V tysiąclecia p.n. e, a ich kolebką można nazwać starożytną Mezopotamię.
Muszę powiedzieć, że nie spotkałem się dotychczas z takim wykorzystaniem kafelek
(tzw. azulejos) Popatrzcie :
Płytki na elewacji domu |
Portal do innego świata... |
Trylogia
Proste i piękne i cieszy |
Też ciekawe :D |
Reklama nie musi być nudna |
oraz jako ozdoba hotelu:
I na koniec graffiti - wdzięczny temat do fotografa. Przedstawię tu przykłady tych pięknych i tych brzydkich - tak dla równowagi
Skojarzenia to przekleństwo |
Piękna metaloplastyka w szkaradnej otoczce |
Mój ulubiony motyw. Uderzanie w dłonie w rytm flamenco |
Sami powiedzcie jak tu się nie zatrzymać... |
na zakończenie tej foto opowieści Najlepsze zdjęcie jakie kiedykolwiek zrobiłem(tak mi się wydaje)
Graffiti może nie ciekawe ale klimat zdjęcia i te symbole ... |
Pozdrawiam Was Wszystkich . Dziękuję za wszelkie dobre słowa. W następnym poście ostatni odcinek Hiszpanii. Też swoimi ścieżkami
Piotrek Floydomaniak Marchewa Wszędobylski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz