Translate

poniedziałek, 16 lutego 2015

Wszędobylstwo cz. 16 Velka Amerika cz.2

Hej Hej :D 

Fajnie tak pisać i wiedzieć że ktoś Cię czyta, rozumie i wspiera. :D Dziękuję

Dziś Velka Amerika w Czechach czyli co i jak :D.  
Muszę przyznać sporo racji Bożenie, że dołączanie mapek może być interesujące. Właśnie dziś zapoczątkuję nową tradycję. Do każdej eskapady będzie dołączana opracowana przeze mnie poglądowa mapa wg google. :D

Poniżej trasa pieszej wycieczki.

 Owa trasa na początku była bardzo bardzo nudna. Do sąsiedniej miejscowości doszedłem po asfalcie.

Później zaczęły się poszukiwania dalszej drogi

Doszedłem więc do miejscowości Mořina.  Muszę nadmienić,że podczas całej tej wędrówki nie napotkałem żywej duszy.... Niby strasznie ale jakbym się bał to bym nie ruszył się z domu. Najpierw były jakieś oznaczenia w kierunku Velkey Ameriki, później już parę razy kręciłem się i nie mogłem znaleźć właściwej trasy. Nie było kogo się spytać o drogę, więc włączyłem GPS w telefonie komórkowym

Velka Amerika - to jeden z pozostałych kamieniołomów, w których pracowali przymusowo więźniowie polityczni (pewnie i nie tylko) w okresie czeskiego komunizmu. 
Nazwą nawiązuje do Wielkiego Kanionu, może żeby przyciągnąć turystów, może z tego względu że to taki kanion tylko w pomniejszeniu. Idea słuszna. Przyciagnęła mnie


Jak mówiłem samo odnalezienie kanionu podnosiło moją ciekawość, co to jest że aż tak ukryte. Gdzieś skręciłem : jakaś brama zakładu. Nie to tylko współczesny zakład wydobywczy eksploatujący tutejsze kamieniołomy

Wniosek : właściwy kamieniołom niedaleko
Przedzierając się przez trawy, krzaki i drzewa dotarłem . Oto pierwsze zdjęcia:


Za mną bariera ochronna




Dalej :

Inny kadr

Komunizm to nie był jednak dobry ustrój
W tym rejonie są właśnie dwa kamieniołomy, które warto chociaż zobaczyć. Wstęp bezpłatny!!! :D

Już zaczęło się chmurzyć, tutaj blisko zakazu wstępu


Ku pamięci....
Ponieważ chmurzyło się, a jedynym środkiem transportu były moje własne nogi postanowiłem powoli wracać, mając w pamięci więźniów tu pracujących....

Z dwu dniowej wycieczki do Velkey Ameriki wyniosłem bardzo dużo przemyśleń, zobaczyłem wspaniałe dzieło natury, ale też historię zarówno ( Zamek Karlstejn i właśnie ten kamieniołom)

Na zakończenie jeszcze zdjęcie Hradu (które zrobiłem przed udaniem się na Velką Amerikę)


Autor przed wejściem na zamek :D. Fotograf nieznany

Wycieczkę polecam Wszystkim moim Przyjaciołom. A moich czeskich Przyjaciół proszę o sprostowanie jeśli coś pominąłem w tym krótkim rysie pt Velka Amerika
Z góry Dziękuję :D

W następnej części mojego wszędobylstwa : Bratysława :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz