Translate

niedziela, 10 maja 2015

Wszędobylstwo cz.21 Polska : Kraina Wygasłych Wulkanów czyli Góry Kaczawskie. Dzień 2



Cześć :D 
Korzystając z niezbyt sprzyjającej aury zabrałem się za drugą część wspomnień z Krainy Wygasłych Wulkanów. Cieszę się niezmiernie że taką popularnością się cieszą moje wpisy :D

Zanim zacznę pisanie Odpowiedź na pytanie z poprzedniego postu: Co to za maszyneria:



 Otóż to jest walec drogowy kiedyś używany :D

Drugiego dnia pobytu wyspany wstałem wcześnie. Z tego co mówi mi godzina na aparacie fotograficznym to w Nowym Kościele byłem już o 7.19 . Z tego co pamiętam do Nowego Kościoła podjechałem tamtejszym PKS-em. Dalej szlak był pieszy :D


Zaplanowałem wędrówkę właśnie od Nowego Kościoła w stronę Organów Wielisławickich, Sędziszowę , Świerzawę i Dobków aby dotrzeć do Starej Kraśnicy

Nowy Kościół : parę fotografii już prezentowałem, ale na potrzeby bloga powtórnie je użyje.
Tak jak wspomniałem dotarłem do Nowego Kościoła rankiem, także dłuuugi dzień się zapowiadał. Nigdzie się nie spiesząc zacząłem wędrówkę. W Nowym Kościele przystanek autobusowy znajduje się obok rzeczywiście nowej budowli Kościoła, ale przecież musi być też i stary budynek. Tak mniemałem:

Nowy Kościół i nowa budowla kościelna wcześnie rano

Mając dobrą mapę dotarłem w krótkim czasie do starej budowli :

Wyłania się z gąszczy drzew


Starsza budowla coraz bliżej. Szczerze? Mnie bardziej się spodobała. Oto wyniki obserwacji :

Za murami... widzicie te oko??


Bardzo lubię też zabudowę w takim stylu:


Zarówno budynek po prawej i lewej jest wart uwagi


Zajazd Pod Bocianem
Musiałem tam wstąpić i koniecznie napić się kawy. Była typowa zalewajka. Poszedłem dalej i wypatrzyłem taki sielski obrazek niektórym z Was już znany :D



Ponieważ Góry Kaczawskie i Pogórze Kaczawskie słyną podobno  z bogactwa  agatów, pomyślałem że po drodze do Organów mogę przecież coś znaleźć. Zanim  ruszyłem na poszukiwania agatów popytałem miejscowych co i jak i gdzie. Otrzymałem sporo cennych informacji i wskazówek.

Trafiam po drodze do miejscowości Różana, bo tam rzeczywiście można było coś znaleźć :




Wszedłem gdzieś w teren, niestety bez doświadczenia mimo wcześniej wspomnianych wskazówek nic nie udało mi się znaleźć. Ba nawet przeciwnie zgubiłem po drodze trochę czasu :D:D
Z zaskoczenia pojawiły się one.... Organy Wielisławickie, które udało mi się upamiętnić w kilku zdjęciach:

Wszystko jasne :D


Przepuścił :D
Droga do Wielisławki


Właściwy obiekt poszukiwań :

Organy Wielisławickie w całej okazałości

Po przyjściu na kwaterę stwierdziłem, że cały aparat mam pokryty czerwonym pyłem skał wulkanicznych...

Trakt mojej wędrówki szedł dalej przez Sędziszową:


Urok małych miejscowości
Jak wyżej.... :D

Niezbadana przeze mnie ciekawostka architektoniczna

Przeszedłem przez Świerzawę (opisaną we wcześniejszym poście) i poszedłem dalej szukać szczęścia do Dobkowa:


Szlak Kapliczek szczególnie mnie nie pociągał ale chciałem zobaczyć co i jak na własne oczy, więc poszedłem:

To nie kapliczka, ale popularny sklep spożywczy

Ekomuzeum


Poniżej widać mapę z punktami ekomuzeum. Otóż ekomuzeum funkcjonuje w następujący sposób: idziesz do kowala i on pokazuje jaki fach ma w ręku, na czym to polega, jak i co robi, itd. Także na mapie jest wykaz tych punktów. Przy czym trzeba zaznaczyć, że jak pójdziesz w dane miejsce niekoniecznie musisz kogoś zastać. 

Po całym dniu marszruty nie licząc porannego autobusu, zmęczony i usatysfakcjonowany wróciłem aby zregenerować siły na następny dzień..


W następnym poście: Wojcieszów i Podgórki - ciekawe miejsca, fajne widoki, cisza, spokój, pałace, dworki ....: https://temiejscamagiczne.blogspot.com/2015/05/

Z niedzielnym pozdrowieniem

Piotrek Floydomaniak Marchewa Wszędobylski






4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe miejsca. Fajna jest również ta mapka turystyczna.Jest ona osiągalna na necie w wersji online?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe miejsca. Fajna jest również ta mapka turystyczna.Jest ona osiągalna na necie w wersji online?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Te organy skalne mnie rozwaliły :) Bez kitu. Fantastico!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Muszę tam kiedyś dotrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałem, gdzieś je zobaczyłem na jakimś portalu turystycznym, więc musiałem, po prostu musiałem to zobaczyć na własne oczy. :D

      Usuń