To już ostatni post w tym roku, ale nie musicie się martwić, bowiem już w głowie mam materiał na następny wpis podróżniczy, a podróży, których chciałbym odbyć jeszcze więcej :D
Cały czas jesteśmy po czeskiej stronie, gdzie byłem eksplorować Skalne Miasto, o którym pisałem wcześniej. Z Novego Mesta jadę do Broumova, bo słyszałem że tam jest parę ciekawych rzeczy godnych zobaczenia. Poniżej część rynku w Broumovie:
Część rynku w Broumovie |
okazało się, że można tutaj znaleźć zabytki architektury drewnianej :
Mały kościółek okazał się bardzo gościnny dla mnie :
Pobłąkałem się troszkę po rynku i okolicach miasteczka :
Lubię takie klimaty a Wy? |
Różnorodność kolorów kamienic |
W pobliżu skał są domostwa. Była gdzieś 14. Spytałem się co i jak, a zwłaszcza ile czasu potrzeba by sprostać tym trasom. Byłem za późno. Jakby była 11 to tak, ale 14 na wybieranie się na szlak to stanowczo za późno. Podumałem, pomyślałem i jednak wróciłem zniesmaczony własną bezmyślnością do Broumova, by później wrócić do Teplic, a później do swego noclegu. Nazajutrz ponieważ miałem jeszcze troszkę wolnego czasu postanowiłem zahaczyć o Náchod.
Za widoku załatwiłem sobie "nocleg" i zabrałem się za zwiedzanie:
Kto nie był w tym przygranicznym czeskim miasteczku gorąco polecam zajrzeć. Poniżej fragment rynku:
U stóp zamku. Do niego bardzo ciekawe podejście z miasta :
Typowa "renowacja" elewacji |
Eksploracja trwała dalej, niestety mój aparat już odmówił mi posłuszeństwa. Specjalnie robione były tylko już zdjęcia z polskiej strony: Kudowa Zdrój
Z tym akcentem życzę Wam wszelkiej pomyślności w Nowym 2016 roku i wspaniałych przeżyć, podróży i spełniania marzeń. Widzę się z Wami nowym postem z parodniowej wycieczki w Bieszczady.
Piotrek Floydomaniak Marchewa Wszędobylski
Przepiekne miejsca odwiedzasz. Kocham miasta a małe urocze miasteczka jeszcze bardziej. Życzę Ci aby się wszystkie Twoje plany podróżnicze i koncertowe spełniły.
OdpowiedzUsuń